Krzesło z pleksiglasu proj. Piotr Urbanowicz

Mebel z tworzywa sztucznego – mebel trudny

Meble wykorzystujące tworzywa sztuczne, włókno szklane, styrodur czy szkło akrylowe (pleksiglas) należały w powojennej Polsce do rzadkości. Zakłady produkcyjny nie były przystosowane do wielkonakładowej produkcji1, choć projekty wykorzystujące materiały syntetyczne powstawały we wzorcowniach i warsztatach uczelni (szczególnie przy Szkołach Plastycznych i ASP), instytucji (gros projektów nie tylko z resztą z tworzyw sztucznych poprowadzonych zostało w całości w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego), fabryk i w prywatnych garażach designerów (tak powstało prawdopodobnie część projektów Czesława Knothego czy poznańskiego, choć mało poznanego, projektanta Ryszarda Kulma; tworzyli w prywatnych przestrzeniach meble z elementami siedziskowo-oparciowymi z żywic wzmacnianych włóknem szklanym własnoręcznie wytwarzając formy i nakładając kolejne warstwy włókna).

Krzesło z pleksiglasu

Autorem jednego z nielicznych materiałowo nowatorskich projektów tego typu był artysta plastyk Piotr Urbanowicz. Wymyślone przez niego krzesło składało się z zaledwie kilku elementów. Dwa identyczne komponenty wykonane ze szkła akrylowego pozwalały na piętrowe składanie w transporcie, a po złożeniu tworzyły nogi oraz siedzisko z oparciem. Projekt łączył w sobie pozorne przeciwieństwa. W większości przezroczysty, a więc wizualnie lekki, ważył jednak około 10kg (!) z czego uczyniono zaletę opisując je, jako „stateczne”. Płyty pleksiglasu (nazywane też metalpleksem) dawały meblowi pewien zakres sprężystości, jednak Urbanowicz przewidział też wykorzystanie poduszki.

Technologia

Krzesło składało się ze wspomnianych już formowanych punktowo (liniowo) na formie z drewna płyt pleksiglasowych o wymiarach 13mm x 450mm x 1000mm. Przewidziano również cztery złącza metalowe z podkładkami z tworzywa sztucznego oraz stopki zabezpieczające podłoże przed rysowaniem.

Otwory w płytach metalpleksowych wywiercano po etapie formowania. Do obróbki końcowej należało szlifowanie krawędzi. Złącza przewidywały wykorzystanie dostępnych na rynku śrub.

Zdjęcie zamieszczone w artykule pochodzi z czasopisma Architektura z 1970 roku. Na krześle swojego autorstwa siedzi Piotr Urbanowicz.2

 

1oczywiście z wyjątkami: możliwość produkcji korpusów styrodurowych miał zakład w Świebodzinie, gdzie w latach ’70 pracowano już na nowoczesnej, zakupionej w Wielkiej Brytanii linii do produkcji sztywnej pianki meblowej. W tym okresie z zakładem powiązany był świetny polski projektant Aleksander Kuczma mający na swoim koncie wiele udanych eksperymentów z tworzywami sztucznymi i drzewnymi.1a Inną znaną z produkcji mebli z „plastiku” fabryką był knurowski Krywałd najbardziej kojarzony z modelami 290 i 291 projektu Stena Ostergaarda.

1aPolski design, Irma Kozina, Wydawnictwo SBM, 2015

2Architektura 1970, Organ Stowarzyszenia Architektów Polskich SARP, Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”, 1970


Kategoria: krzesła

Styl: modernizm

Rok produkcji: 1970

Data projektu: szacowana – 1970

Materiały: formowana płyta ze szkła akrylowego, złącza metalowe

Kraj: Polska [PRL]

Projektant: Piotr Urbanowicz

Producent: prawdopodobnie nie było produkowane seryjnie

Wykończenie:

Połączenia: złącze metalowe, prawdopodobnie z wykorzystaniem śrub

Wymiary [cm]: wysokość – 80, głębokość – 90, wysokość siedziska – 28-40, szerokość – 45

Zdjęcia: źródło 1

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments