Fotel wyplatany wikliną proj. Witold Gyurkovicz
Poznańska szkoła projektowania
Po druzgocącej dla Polski II Wojnie Światowej nadszedł czas na odbudowę kraju. Zarówno dosłowną, jak i gospodarczą, społeczną i w końcu kulturalną. Paradoksalnie do bardzo udanych prób instytucjonalizacji zagadnień przemysłowych i artystycznych doszło bardzo szybko. Powstało Biuro Nadzoru Estetyki Produkcji przekształcone w 1950 roku w istniejący do dziś Instytut Wzornictwa Przemysłowego. We wspomnianym roku doszło również do ustalenia nowego ładu w szkolnictwie artystycznym. Część uczelni uzyskała unikalne specjalności oparte na historycznych predyspozycjach. Pierwotnie w taki sposób skategoryzowano wyższe szkoły artystyczne w Łodzi, Poznaniu oraz Wrocławiu. W ten sposób Poznańska Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych została ośrodkiem architektury wnętrz, w tym również mebli. Do stolicy Wielkopolski trafiła utalentowana kadra profesorska (Jerzy Staniszkis, Jan Bogusławski, Jan Węcławski), która zapoczątkowała powstawanie tzw. poznańskiej szkoły projektowania (Rajmund Teofil Hałas, małżeństwo Kowalskich, Aleksander Kuczma, Janusz Różański, Władysław Wróblewski, Zenon Bączyk by wymienić kilku). Spore znaczenie dla kształtowania nowoczesnego postrzegania plastyki przez studentów miała obecność artystów Tadeusza Brzozowskiego oraz Piotra Potworowskiego, którzy zachęcali do eksperymentowania i ryzyka w tworzeniu. Tak powstało „odwilżowe” wzornictwo lat ’50 i ’60, new look, użytkowa fantastyka lat 1950-19651 (szeroko o tym okresie w naszym wzornictwie przeczytać można w Polski new look Barbary Banaś).
Witold Gyurkovicz
Profesor Witold Gyurkovich (ur. 1933) kształcił się na wyższych uczelniach plastycznych we Wrocławiu i Poznaniu, gdzie następnie pracował, jako nauczyciel akademicki, kierownik Pracowni Projektowania Wystaw i rektor.2 Projektant architektury, wystaw, wnętrz, mebli oraz przedmiotów z wikliny. Wymienione tworzywo z resztą pojawia się w wielu formach użytkowych jego autorstwa (zwłaszcza siedziskach), a Gyurkovicz, już jako nauczyciel (w latach ’60-’70), organizował dla poznańskich studentów „plenery wikliniarskie”.3
Fotel dla artysty
Wiklinowy fotel widoczny powyżej zdaje się być prawdziwie artystyczną rzadkością. Zaprojektowany w 1958 roku1 stanął w klubie odNOWA przy ul. Wielkiej w Poznaniu.4 Klub-galeria powstały z inicjatywy Andrzeja Matuszewskiego stanowił centrum kulturalne miasta przez pewien czas mając „najbardziej atrakcyjny program spośród wszystkich instytucji kulturalnych Poznania„.4
Fotel stanowi pięknie wyeksponowany element scenografii w filmie Lunatycy z 1959 roku w reżyserii Bohdana Poręby.
Mebel powstał w Poznańskich Zakładach Wikliniarsko-Trzciniarskich.5
1Katalog wystawy Użytkowa fantastyka lat pięćdziesiątych, Muzeum Rzemiosł Artystycznych, Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu, 1991
2wywiad z profesorem Witoldem Gyurkiewiczem
3Czasopismo Projekt 4/74 (107), artykuł Poznańskie Tendencje, Alicja K. Radajewska, 1975
4Klub OdNOWA 1958-1970, red. Danuta Książkiewicz-Bartkowiak, Wydawnictwo Miejskie Posnania, Poznań, 2011
4opis eksponatu w Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu
Kategoria: fotele
Styl: regionalny
Rok produkcji: 1958
Data projektu: 1958
Materiały: pręt stalowy spawany oraz wiklina
Kraj: Polska (PRL)
Projektant: Witold Gyurkovicz
Producent: Poznańskie Zakłady Wikliniarsko-Trzciniarskie
Wykończenie: lakier
Połączenia: spaw, splot
Wymiary [cm]:
Zdjęcia: autorskie z ekspozycji Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu